Aktualności
Sesja dziennikarska w Beskidach
Dziennikarze ze Śląska przez dwa dni poznawali bliżej pracę leśników w Beskidach, którzy od kilku dekad sukcesywnie przebudowują lite świerkowe drzewostany. Sesję wyjazdową dla regionalnych mediów zorganizowała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Geneza rozpadu monokultur świerkowych w Beskidach i aktualny stan sanitarny górskich lasów był tematem wystąpienia Kazimierza Szabli, dyrektora RDLP w Katowicach. Dziennikarzy interesowały przede wszystkim możliwości, jakimi obecnie dysponują leśnicy przebudowując zagrożone rozpadem drzewostany świerkowe i przyszły skład gatunkowy odnowionych powierzchni leśnych. O dotychczasowej współpracy i możliwości pozyskiwania funduszy z WFOŚiGW przez beskidzkie nadleśnictwa mówił Andrzej Pilot, prezes Funduszu. Wiele pytań dotyczyło także porównań sytuacji w Beskidach i w Puszczy Białowieskiej. Te zagadnienia przedstawicielom śląskich mediów przybliżył prof. dr hab. Jerzy R. Starzyk, wybitny entomolog, członek Rady Naukowej Leśnictwa przy Prezesie Rady Ministrów RP , od lat wspierający beskidzkich leśników w Zespole Eksperckim. W pierwszym dniu sesji wyjazdowej dziennikarze zobaczyli również przebudowane drzewostany bukowo-jodłowo-świerkowe w Nadleśnictwie Ustroń na stoku Małej Czantorii i w leśnictwie Leśnica. Leon Mijal, nadleśniczy Nadleśnictwa Ustroń pokazał uczestnikom spotkania chrząszcza kornika drukarza i spustoszenie jakie larwy i młode osobniki powodują w warstwie łyka, co w konsekwencji prowadzi do obumarcia drzewa.
W drugim dniu przedstawiciele śląskich mediów pojechali do Nadleśnictwa Bielsko. Gospodarz terenu Hubert Kobarski, nadleśniczy Nadleśnictwa Bielsko i Jurand Irlik, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej w RDLP w Katowicach zabrali uczestników konferencji do leśnictwa Skalite, które w latach 2004-2010 ucierpiało z powodu gwałtownej gradacji kornika drukarza. Wcześniej w latach 1982-92 obszar ten objęty był gradacją zasnuji świerkowej i wzmożonym wydzielaniem się posuszu w wyniku rozpadu świerczyn. Po wyjechaniu kolejką krzesełkową na Skrzyczne dziennikarze zapoznali się ze specyfiką prowadzenia gospodarki leśnej w wyższych partiach gór. Trudne warunki klimatyczne powodują, że odnowienia drzewostanu na wysokościach powyżej 1200 m n.p.m. wymagają szczególnej troski i zaangażowania leśników. Największe wrażenie w czasie pobytu w Beskidach na przedstawicielach mediów wywarł oddział 148 przy trasie ze Skrzycznego na Małe Skrzyczne. Pozostawiony tam posusz ekologiczny pozwolił uświadomić uczestnikom spotkania, jak mogłyby dziś wyglądać beskidzkie lasy bez zaangażowania i pracy leśników. Sesję zakończyło zwiedzanie leśnej szkółki kontenerowej przy Nadleśnictwie Bielsko, która wyspecjalizowała się w produkcji sadzonek buka i jodły z zakrytym system korzeniowym. Dziennikarze zobaczyli też nowoczesną przechowalnię nasion, w której, w ściśle kontrolowanych warunkach można przechować do 22 ton bukwi.
Spotkanie z mediami zostało zorganizowane w ramach kampanii społeczno- informacyjnej "Nasze Górskie Lasy" poświęconej przebudowie świerczyn w Beskidach i Górach Opawskich.